W dniu zatrzymania, czyli 10 stycznia br., z powodu postawionych zarzutów została odwołana ze stanowiska dyrektor Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych. Zastosowano wobec niej dopuszczalne prawem sankcje, przenosząc ją na niższe stanowisko, tj. „radcy ministra”. Osoba ta pozostaje pracownikiem Ministerstwa, ale obecnie nie wykonuje żadnych działań służbowych, ze względu na trwający od dnia zatrzymania urlop. Pracownik ten po powrocie z urlopu, nie podejmie już pracy w Departamencie Geologii i Koncesji Geologicznych.
Zgodnie z kodeksem pracy, do czasu sądowego rozstrzygnięcia w sprawie zarzutów postawionych przez prokuraturę nie ma podstaw prawnych do zwolnienia pracownika. Art. 52. § 1. Kodeksu pracy stanowi, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem. W związku z powyższym, jeśli sąd orzeknie o popełnieniu przestępstwa przez oskarżonych, zostaną oni bezzwłocznie zwolnieni z pracy w trybie dyscyplinarnym – informuje resort w komunikacie.
Radca ministra to nazwa jednego ze stanowisk pracy w hierarchii stanowisk urzędowych. Nazwy stanowiska nie należy mylić z polityczną funkcją doradcy ministra, który usytuowany jest w Gabinecie Politycznym. Może to być pracownik podlegający bezpośrednio naczelnikowi wydziału, zastępcy dyrektora departamentu czy dyrektorowi departamentu.
W Departamencie Geologii i Koncesji Geologicznych trwa prowadzona przez Biuro Kontroli i Audytu Wewnętrznego Ministerstwa analiza pracy, zlecona przez ministra środowiska. Ze względu na nadrzędną funkcję postępowania prokuratury w tej sprawie i zabezpieczenie przez nią dowodów niezbędnych do zbadania sprawy, nie zostało wszczęte wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne (miałoby o wiele mniejszy zakres i możliwości badania niż śledztwo prokuratury).
Przypomnijmy, że Prokuratura Apelacyjna w Warszawie postawiła zarzuty siedmiu osobom zatrzymanym po śledztwie ws. korupcji przy przyznawaniu koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego. Wśród nich jest była szefowa Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych, dwóch pracowników tego departamentu oraz trzy osoby z firm ubiegających się o koncesje – menagerowie Silurianu, spółki z grupy Petrolinvestu.
Dla zapewnienia sprawnej i niezakłóconej realizacji zadań Ministerstwa Środowiska w obszarze geologii, minister środowiska powołał nowego kierującego Departamentem Geologii i Koncesji Geologicznych. Został nim Rafał Miland powołany na stanowisko wicedyrektora tego departamentu 10 stycznia. Rafał Miland zastąpił odwołanego ze stanowiska dotychczasowego dyrektora Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych.